Nikomu nic nie jest pisane. A choćby było, tedy my, wolni obywatele Rzeczypospolitej, powinniśmy owinąć kule, którymi wystrzelimy w łeb Fortuny, w papier, na którym spisano boskie wyroki
Jacek KomudaI pił węgrzyna. Strasznie i na umór, jakby to opisał jakiś cudak z Francji albo Hiszpanii, czyli zwyczajnie - polską miarą
Jacek KomudaZ cnót kardynalnych polskich i ziemiańskich - szabli, mocnej głowy i rączego wierzchowca - ta ostatnia była równie ważna co dwie pozostałe. Co też, niestety, rodziło pytanie, cóż pozostanie z Rzeczypospolitej i Polaków wtedy, kiedy ich konie i szable przestaną bić wrogów na bitewnych polach? Chyba tylko picie i wspominanie dawnych zwycięstw...
Jacek KomudaZważ, carze, że ci, którzy są prostolinijni, ale szczerzy, pozostają wierni do końca. A ci, którym łatwo przychodzi zginanie karków, mogą bić pokłony przed każdym. Dziś przed tobą, jutro - przed twoim największym wrogiem
Jacek KomudaAle to już był szczegół, a stolnikowic, jako prawy Polak, nad wyraz gardził szczegółami
Jacek KomudaPanie szyper! Jak wy chcecie tędy przejść? Na skrzydłach aniołów? Obawiam się, że jesteśmy w kompanii tak zacnych łotrów i obwiesiów, że cherubiny prędzej nasrają nam na głowy, niż użyczą rąk i pleców.
Jacek Komuda-To pewna śmierć.
-Pewna śmierć lepsza niż życie w niepewności.
-Proszę waszmość do mojej kajuty na kuśtyczek gdańskiej gorzałki.
-Kiep odmawia, kiedy nie kiep prosi, mości panie kapitanie.
Jakimowski znowu wychylił nową porcję gdańskiej wódki. I nawet mnie mrugnął okiem. Zdawać by się mogło, że jego podgolona łepetyna jest mocniejsza niż żelazny czerep armatniego granatu. Ot, co znaczyła wielowiekowa tradycja szlacheckiego narodu.
Jacek KomudaTags: polacy
Page 1 of 1.
Data privacy
Imprint
Contact
Diese Website verwendet Cookies, um Ihnen die bestmögliche Funktionalität bieten zu können.