Jakimowski znowu wychylił nową porcję gdańskiej wódki. I nawet mnie mrugnął okiem. Zdawać by się mogło, że jego podgolona łepetyna jest mocniejsza niż żelazny czerep armatniego granatu. Ot, co znaczyła wielowiekowa tradycja szlacheckiego narodu.

Autore: Jacek Komuda

Jakimowski znowu wychylił nową porcję gdańskiej wódki. I nawet mnie mrugnął okiem. Zdawać by się mogło, że jego podgolona łepetyna jest mocniejsza niż żelazny czerep armatniego granatu. Ot, co znaczyła wielowiekowa tradycja szlacheckiego narodu. - Jacek Komuda


©gutesprueche.com

Data privacy

Imprint
Contact
Wir benutzen Cookies

Diese Website verwendet Cookies, um Ihnen die bestmögliche Funktionalität bieten zu können.

OK Ich lehne Cookies ab