Następnie, zupełnie nie wiadomo dlaczego, znalazł się na widowni teatru. Pod wyzłacanym sufitem gorzały kryształowe żyrandole, a na ścianach kinkiety. Wszystko było tak, jak powinno być w niewielkim, ale bogatym teatrze. Była zasłonięta aksamitną kurtyną scena, na ciemnowiśniowym tle kurtyny lśniły niczym gwiazdy powiększone wizerunki dziesięciorublówek, była też budka suflera, a nawet publiczność.

Autore: Mikhail Bulgakov

Następnie, zupełnie nie wiadomo dlaczego, znalazł się na widowni teatru. Pod wyzłacanym sufitem gorzały kryształowe żyrandole, a na ścianach kinkiety. Wszystko było tak, jak powinno być w niewielkim, ale bogatym teatrze. Była zasłonięta aksamitną kurtyną scena, na ciemnowiśniowym tle kurtyny lśniły niczym gwiazdy powiększone wizerunki dziesięciorublówek, była też budka suflera, a nawet publiczność. - Mikhail Bulgakov




©gutesprueche.com

Data privacy

Imprint
Contact
Wir benutzen Cookies

Diese Website verwendet Cookies, um Ihnen die bestmögliche Funktionalität bieten zu können.

OK Ich lehne Cookies ab